Jest piękna pogoda, mogę siedzieć cały dzień w ogrodzie i cieszyć się tym co najbardziej kocham...
Od ponad tygodnia jest mi bardzo źle. Ciągle kręci mi się w głowie, do tego mam atak pokrzywki, która jesienią wraca ze zdwojoną siłą.
Chce myśleć i tego się trzymam, że przecież to tylko chwilowe, zaraz minie, zdarzają się większe tragedie niż moje Hasimoto i nadwrażliwa skóra. Nie pierwszy i nie ostatni raz to się dzieje. Ale mam też chwilę słabości, gdy chce mi się wyć z flustracji i mam wrażenie, że dłużej już nie wytrzymam...
Wracam często w tych momentach, do różnych chwil z mojego życia. Dobrych i złych, smutnych i radosnych i wtedy zawsze, prędzej czy później, zdarza się coś co daje mi otrzeźwienie, chwilę ulgi, albo po prostu ukojenie.
Wczoraj usiadłam w tej mojej ukrytej rabacie i choć potwornie zmęczona, ze swędzacą skórą i wirującym światem, to czułam, że wygrałam życie. Mogę spełniać ogrodowe marzenia, dzielić się nimi z Wami, a co najważniejsze cieszyć się tym. Pal licho te gorsze momenty i chwilę słabości. Nie poddam się im, nie pozwolę wygrać!
Jeszcze kiedyś, bez zastanowienia pokaże im środkowy palec i odeślę w niepamięć. Kiedyś, wierzę, że niedługo, zdarzy się cud, na który wciąż czekam...
•
#ogród #garden #wmoimogrodzie
#mygarden #myplants #plants #werbenapatagońska #kasiamywogrodzie #ukrytarabata #rudek #gardeninspiration